Cmentarz ewangelicki w S.M. to największa taka nekropolia w regionie. Trzeba jej szukać przy nowym kościele. Jak zawsze warto podchodzić do każdej płyty nagrobnej z osobna, bo wszystkie są ciekawe i oryginalne. Między mogiłami jest parę starych, wielkich drzew. Na zdjęciu poniżej najbardziej okazałe drzewo - 300-letni dąb.
Cmentarz powstał w XVIII wieku i jest jednym z najstarszych takich miejsc w kraju, najstarszy zachowany nagrobek pochodzi z początku wieku XIX.
Cmentarz mennonicki w B. jest dosyć zaniedbany i zarośnięty. Ten kawałek muru to ruina kościoła z XIV wieku. Tuż obok stoją domy, za płotem szczeka pies, niestety obok grobów leżało parę starych opon i butelek.
Z tyłu ruiny stoją ule:>
Tutaj spora część mogił to nie stele, tylko poziome płyty lub same "ramy" na ziemi. Zachowało się parę ogrodzeń grobów lub ich resztek.
Na końcu cmentarza jest skarpa, a pod nią jezioro:
Drzewo zasadzone kiedyś na grobie:
Rezerwat Ptasi Raj wygląda dla mnie tak, jakby ktoś wziął kawałek Puszczy Kampinoskiej i przeniósł go nad morze. Miejsce jest rewelacyjne, bardzo różnorodne. Są bagna, jest droga przez iglasty las, jeziora, a wreszcie wyjście nad morze i plaża. Pojawia się tu dwieście różnych gatunków ptaków. TU więcej informacji.
Trafiło mi się ładne, poranne światło. Był weekend, ale około ósmej rano i trochę później nie było tam jeszcze nikogo. Parkuje się obok pętli autobusowej na klepisku, tablice i mapka szlaku są tuż obok.
Trzeba iść po znakach przedstawiających pomarańczową kaczkę;>
Na szlaku są dwie wieże widokowe, to pierwsza z nich:
Widok z wieży na jezioro Karaś:
Droga zaczyna prowadzić przez tereny bagienne, przypominały mi KPN.
Szlak zakręca w prawo i kładką dochodzi się do drugiej wieży, z widokiem na jezioro Ptasi Raj.
jjj
W środku wieży są rysunki:
Wąską, bagienną ścieżką dochodzi się z powrotem do głównej drogi przez las.
Tam też nie brakuje podmokłych terenów.
Wychodzi się na plażę nad Zatoką Gdańską:
Na parkingu przy pętli:
Na koniec odcinków o cmentarzach mennonitów na Pomorzu - różne pomorskie bezdroża. Te dwa pierwsze zdjęcia są akurat spod Ostródy, ale ten widok kojarzy mi się zawsze z morzem. Gdy jadę siódemką na Gdańsk, zatrzymuję się tradycyjnie na stacji paliw przed Ostródą i z niej jest taki widok.
Tu już Żuławy i okolice:
Miejsca po obciętych gałęziach pomalowane na różowo:
Rano pod hotelem w Gdańsku:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz